Jeśli chodzi o bieganie to stref jest 5, można o tym poczytać w większości książek czy w różnych artykułach których pełno na necie. Ja mam akurat wyznaczone na podstawie badań wydolnościowych robionych rok temu. W sumie pasowałby by te badania powtórzyć ;-) Ogólnie jest tak - pierwsza strefa "regeneracyjna", nie pamiętam już tych granic u mnie, [...]
[...] i tak zeszło. Poczytałam sobie przy okazji mój stary dziennik, jak jeszcze pracowałam tylko w weekend a w tygodniu miałam wolne i dużo więcej miałam siły na treningi, było bieganie 4x w tygodniu często połączone z placem i drążkami, a do tego trening góry 3x w tygodniu. Potrafiłam zrobić rano 15,5km w krótszym czasie niż obecnie a później [...]
Fighter to jest cel odległy, do zrealizowania za kilka lat. Najpierw pewnie będzie Spartan ultra czyli górskie bieganie z przeszkodami na dystansie ok. 50 km. Później pewnie jakieś biegi bez przeszkód na dystansie 50-80km, a chociaż raz chciałabym pobiec 100km. Ale póki co to muszę się jeszcze rozprawić z kilkoma przeszkodami, mam rachunki do [...]
Nadinka dzięki :-) Szajba o to pytaj autorów ;-) Baza czyli spokojne bieganie jest u jednego i u drugiego. W plany do maratonu się nie wczytywalam, bo taki dystans mnie nie interesuje. Głównie bazuje na planach na 10km. Skarżyński po kilku tygodniach biegania w pierwszym zakresie przechodzi na klepanie kilometrów w drugim zakresie (i mnóstwo siły [...]
[...] każdej serii, więc sama nie wiem co tam liczył. Nie dla mnie taka zabawa, bardziej mi to przeszkadza niż pomaga. Wystarczy że czas będzie mierzył i tyle. Jesli chodzi o bieganie, to miałam Polara z pasem i Garmina z nadgarstkiem. Garmin po włączeniu pokazał jakieś dziwne wysokie tętno, ale po chwili się unormowało i wskazania były podobne. [...]
[...] }:-( Miał być trening, ale znowu jakoś totalnie bez sił, od rana spac mi się chciało. Po południe przeleżałam, bo nie miałam siły wstać. 4.06 czwartek W planach było bieganie, pogoda piękna, ciepło i słoneczko :-) Ubrałam się, poszłam po drodze na zakupy i zadzwonił serwisant że przyjedzie naprawiać domofon. I po planach biegowych :-( [...]
[...] się pojawić na porodówce %-) Marszobiegi robiłam dopóki na początku lipca nie złamałam kostki, w drugiej połowie sierpnia wróciłam do chodzenia z kijkami w terenie, ale bieganie w obecnym stanie, po złamaniu i takiej przerwie zupełnie odpada. Po nowym roku może uda się wrócić :-) Wczoraj jak już wspomniałam byłam na wizycie kontrolnej i [...]
[...] na drążku 10x - pompki na stołkach 10x - wyciskanie jednorącz stojąc 5kg x8 - narciarz z gumą 15x - burpee 8x 2x - kółko 8x - dead bug 8x Planowałam jeszcze wieczorem bieganie, ale ani czasu ani siły nie było, nawet na rowerek stacjonarny nie miałam siły. Dobrze, że chociaż góra zrobiona. W tym roku zrobiłam tylko faworki, bez pączków. [...]
[...] W każdym razie w poniedziałek trening w klubie, głównie skoki a na koniec trochę przeszkód. Czasu było mało to nie nagrywałam filmów. Wróciłam o 22, rano o 5 pobudka i bieganie. Było 30 minut spokojnego biegu w terenie a później 10x10/90 sekund pod górę. Prawie godzina biegania wyszła. Wieczorem masaż o rozciąganie nóg. Dziś (środa) w [...]
[...] biegi z przeszkodami, może górskie - zobaczymy. Wszystko zależy od terminów. A wracając do dyskusji o kijkach :-) Trochę poczytałam, dość fajny artykuł jest tutaj https://bieganie.pl/sport/czy-biegac-z-kijkami-czesc-ii-amatorzy/ i ten: https://napieraj.pl/przemek-sobczyk-kije-daja-procent-mocy/ Ogólnie pokrywa się to z tym, co mówią znajomi [...]
[...] jeszcze zrobić długi podbieg i zbiec na dół na parking, ale czasu było mało, więc ominełam górkę zielonym szlakiem którego bardzo nie lubię. Po pierwsze wychodzi z lasu i bieganie asfaltem między domami, a tam mozna spotkac psy. Po drugie w lesie biegnie wąskim i trochę przerażającym wąwozem, nikt tam nie chodzi, pusto i strasznie ;-) Kiedyś [...]
[...] droga obok ciemna. Ale obawa zawsze jest. I jeszcze ta mgła która ograniczała i tak już marną widoczność. W każdym razie biorąc pod uwagę fakt, że marzy mi się w przyszłym roku udział w biegu, który zaczyna się w nocy to mnie to bieganie z czołówką nie ominie ;-) https://youtu.be/pY34G7QMPw0 Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-10-01 20:49:56
Rion największy problem mam z treningami które trzeba robić poza domem jak np. bieganie czy trening w klubie. Często jestem cały dzień sama i nie mam z kim dzieci zostawić żeby wyjść. Często muszę wstawać o 5 żeby przed 6 już wyjść pobiegać. Z treningami w domu jest łatwiej choć nie zawsze są siły, szczególnie na ćwiczenia wieczorem. Po całym dniu [...]
[...] z przeszkodami które nie ogłosiły terminów, ale to będzie raczej czerwiec i lipiec. W sierpniu chciałabym pobiec Chudego 50km. A wracając do zaległości to w piątek było bieganie a w sobotę warsztaty OCR. Bardzo fajne :-) Wiele przeszkód z tych co były na warsztatach robię bez problemu, ale dowiedziałam się ciekawych rzeczy jak robić je [...]
430km w 2 tygodnie to dużo. 17.11 środa Bieganie w terenie. Poszłam do bike parku polatać po leśnych ścieżkach. Ubrałam stare Reeboki w ramach wzmacniania stóp, niestety okazało się że w lesie mokro a buty mają słabą przyczepność. A niby z dobrym bieżnikiem, dedykowane do OCR. Także na zbiegach i na asfalcie ostrożnie, stąd tempo marne. Biegłam z [...]
Asfalt w lesie...no ładnie...cóż..ja już się nie łudzę. Mimo, że Białystok to raczej dużo zieleni to na weekend planuje zwykle trailowe bieganie po lesie pod miastem a w tygodniu jakieś tam interwały i górki po mieście po asfalcie. Jednak, żeby na takie chociażby przewyższenia jak Ty masz na tych 5 km tutaj trafić w samym mieście to muszę się [...]
23.12 czwartek Z samego rana bieganie. Zebrałam się bez problemu ale w drodze na miejsce zaczęłam nabierać wątpliwości jak zobaczyłam -7 stopni. Pierwszy raz od dawna dzwoniłam zębami do póki się nie rozgrzałam. W trakcie zamarzły mi rzęsy %-) Spokojny bieg po płaskim, głównie teren (las, pola, droga szutrowa) ale trochę asfaltu też było. W [...]
13.01 czwartek Bieganie Rozgrzewka 25 minut, w tym ostanie minuty mocniej w S3. Później kilka ćwiczeń i krótkie podbiegi. Tydzień rege więc połowa podbiegów, czyli 5x10 sek. Fajny podbieg znalazłam, czuć jak nogi pracują żeby utrzymać prędkość. W sumie nogi dość szybko mi się zregenerowały po weekendzie, ogromna różnica w porównaniu do poprzednich [...]
18.01 wtorek Najpierw bieganie. W założeniu było 3x8 minut na podbiegach. W praktyce okazało się, że mam za krótkie podbiegi %-) Pierwszy podbieg z tras GPK zajął mi ponad 6 minut, oczywiście na płaskim trzymałam mocne tempo żeby tętno nie spadło. W czasie przerwy nie było szans wrócić na dół, więc drugi odcinek zawierał oprócz podbiegu płaski [...]
[...] wagi startowej. Wiem mniej więcej co działa na mnie a co nie. Nogi zaczynają współpracować jak góra wysuszona i żebra a wierzchu. Dodatkowo fajnie działa na nie joha, ale z bieganiem nie idzie to w parze, szczególnie jak treningi oparte są na tętnie. U mnie bieganie to nie jest po prostu cardio, mam pewne założenia które realizuje na danym [...]